Jest taka magia, co wyręcza Mikołaja, rozśmiesza Rudolfa i pociesza zasmuconych…Stefania Stefanek migiem wstała z bujanego fotela. Otworzyła drzwi, przyjęła pozycję startową i trzy razy stuknęła obcasem. A potem wystartowała tak, że nie dogoniłby jej najszybszy samochód. Czyje domy zaszczyci babcia jak z bajki? I jak wielka moc tkwi w akceptacji?Opowieści o zapachu pierniczków, melodii Wigilii i cieple gwarnego domu.Nachyl ucha i posłuchaj o magii, która tli się w serduszku każdego z nas!