Jak zebra przeszła samą siebie
Zabawna, pełna werwy wyliczanka przedstawiająca gromadę pędzących w tajemniczym kierunku zwierząt, a przy okazji – solidną porcję liczebników.
Ta książka się zaczyna od biegnącego pingwina...
A potem? Rozpędza się jeszcze bardziej. Wszyscy tu pędzą, lecą, gnają, skaczą: foka, nietoperz, zając, wrony, jak, okonie, skunksy – a nawet ślimak, żółw i… niesporczak. Dokąd się tak śpieszą? By się tego dowiedzieć, trzeba przeczytać ją do końca!
Na każdej stronie znajdziecie jedną zabawną scenkę z udziałem pędzącego zwierzęcia – i jeden liczebnik, będący jednocześnie numerem strony. Błyskotliwy wierszyk i pełne humoru ilustracje sprawią, że lektura będzie atrakcyjna zarówno dla dzieci, jak i dla rodziców, a dzięki powtarzalnej formule i rytmiczności rymowanego tekstu książka świetnie nadaje się do czytania przed snem.